"Swego nie znacie", ale nie w Bojszowach

31 stycznia 2017 r. w bojszowskiej Szkole Podstawowej odbyło się drugie już spotkanie uczniów i nauczycieli zorganizowane w ramach projektu edukacji regionalnej "Swego nie znacie". Pierwsze spotkanie z tego cyklu miało miejsce w Rudzie Śląskiej, gdzie uczniowie spotkali się po raz pierwszy i mogli zintegrować się ze sobą poprzez zabawy czy konkursy. Uczniowe z Bojszów i Jankowic mogli posłuchać rudzkiej odmiany języka śląskiego, a także pod przewodnictwem gospodarzy zwiedzić ciekawe miejsca w okolicy.

Projekt został stworzony przez katechetkę Katarzynę Ścierską ze szkoły podstawowej w Bojszowach i Grażynę Wilk ze szkoły podstawowej w Rudzie Śląskiej. Biorą w nim udział: Szkoła Podstawowa im. Wilhelma Gawlikowicza w Bojszowach, Szkoła Podstawowa im. Stanisława Staszica w Jankowicach oraz Zespół Szkolno - Przedszkolny nr 2 w Rudzie Śląskiej.

Ma on na celu rozwijać u uczniów postawy poszanowania dziedzictwa kulturowego. Uczestnicy projektu mogą poznać różnorodność Śląska, jego historię, tradycję oraz język. Ponadto daje on możliwość współpracy uczniów oraz promocję szkół w regionie. Dzieci biorące udział w zajęciach edukacji regionalnej mogą w ten sposób odkrywać i rozwijać swoje zainteresowania związane ze Śląskiem.

W ramach projektu zorganizowano konkurs na jego logo. Spośród licznych propozycji wygrała praca, stworzona przez uczennice z bojszowskiej szkoły podstawowej - Aurelię Affek oraz Magdalenę Kotas.

Podczas drugiego spotkania zorganizowanego w Bojszowach uczniowie pozostałych szkół zostali przywitani kołoczkami, które przygotowała dla nich piekarnia Błażeja Szymy. Po posiłku uczniowie zobaczyli jasełka po śląsku wyreżyserowane przez polonistkę Joannę Natkaniec, a wykonane przez klasę IVb. Następnie odbyło się spotkanie z jednym z najlepszych znawców śląskiej kultury i tradycji - Alojzym Lysko. Opowiedział uczniom o dawnej historii Bojszów oraz o tym, skąd wzięła się nazwa miejscowości.

Po spotkaniu uczestnicy udali się do Gminnej Biblioteki Publicznej, gdzie p. kierownik Izabela Piętka zorganizowała kolejne spotkanie, tym razem z Józefem Kłykiem - reżyserem westernów. Opowiedział on młodym regionalistom o filmowej pasji, a także zaprezentował fragmenty swoich filmów. Kolejnym etapem zwiedzania Bojszów był kościół p. w. Narodzenia Św. Jana Chrzciciela. Po drodze uczniowe zatrzymali się przy Krzyżu Oświęcimskim. Tam uczennica klasy Vc przybliżyła zwiedzającym historię Augusta Kowalczyka oraz jego ucieczki z obozu Auschwitz-Birkenau, której finał związany był właśnie z miejscem, gdzie teraz stoi krzyż.

Później w Parku Dworskim goście obejrzeli pomnik przyrody - Dąb Świętojan, o którym opowiedziała inna uczennica klasy Vc.

W kościele, gdzie gości przywitał ks. Andrzej Maślanka uczestnicy mogli podziwiać ruchomą stajenkę, słuchając historii którą przybliżyła uczennica z klasy VIa. Nasza stajenka zrobiła na uczestnikach projektu ogromne wrażenie. Szczególnie na nauczycielkach z zaprzyjaźnionych szkół, które przyznały, że przy bojszowskiej szopce można by przeprowadzić lekcje praktycznie z każdego przedmiotu od języka polskiego, czy historii, na matematyce lub fizyce kończąc.

Po powrocie do szkoły uczniowie zjedli wspólny obiad i deser na stołówce.

Spotkanie zakończyło się wizytą u wójta Henryka Utraty, który opowiedział dzieciom o teraźniejszej sytuacji Bojszów. Zaimponował gościom swoją wiedzą na temat rybnickich Jankowic i Rudy Śląskiej. Na pożegnanie uczestnicy projektu otrzymali od wójta upominki w postaci filmu Józefa Kłyka pt. "Śląski szeryf" oraz książki Alojzego Lyski "Opowieści jedlińskiego lasu". Jedna z goszczących w Bojszowach uczennic powiedziała: - Najbardziej podobało mi się spotkanie z reżyserem śląskich westernów. Bardzo się cieszę, że dostałam jeden z jego filmów. Kiedy wrócę na pewno obejrzę go wspólnie z rodzicami.

Dzieci oraz nauczyciele byli bardzo zadowoleni z wizyty w Bojszowach. Już w kwietniu kolejne spotkanie, na które uczniowie bojszowskiej szkoły udadzą się do Jankowic k. Rybnika.

(Tekst: Joanna Natkaniec)

zobacz zdjęcia